19-letni maturzysta Karol Szymanowski przyjechał w roku 1901 na cztery lata do Warszawy dla skompletowania studiów muzycznych. Trafnie oceniając nabyte wcześniej umiejętności uznał, że niepotrzebne byłoby odbywanie regularnych zajęć w Konserwatorium i ograniczył się do prywatnych lekcji u dwóch profesorów tej uczelni: Marka Zawirskiego (studium harmonii) i Zygmunta Noskowskiego (kontrapunkt i kompozycja). Praca z tymi skądinąd dobrymi pedagogami przebiegała w atmosferze żmudnego przymusu, a wymagana przez nich dyscyplina dźwiękowa raczej krępowała niż rozwijała inwencję młodego kompozytora. „Z tych lat miałem mniej miłe wspomnienia" - wyzna potem przyjacielowi. Bodaj najpiękniejszym owocem studiów okazała się napisana na koniec Sonata d-moll na skrzypce i fortepian op. 9, skomponowana w roku 1904 i dedykowana towarzyszowi młodych lat Bronisławowi Gromadzkiemu.

Grzegorz Michalski (fragment z książeczki)

---

Nagrano w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, Warszawa, 8–10 grudnia 2020 roku. Violin: ‘ex-William Kroll’ Guarneri del Gesu, 1738. Piano: Steinway, D 578221.